Forum ZSP Owidz

Kominek

Czy tak musi być? Nie musi ale nie potrafie wytłumaczyć za kogos dlaczego jest tak ze częśc osób poprostu ciagle nie ma czasu mówiac ze jest czymś zajęty. Są osoby na których mi brakuje i szczególnie zalezy. Niestety 1/3 z nich cierpi chyba na chroniczny brak czasu. Muszę też powiedzieć ze utrzymuję z niektórymi osobali lepszy kontakt po szkole niż w trakcie pobytu w niej. To mnie cieszy.
Proszę osoby które to czytają a mnie znają o jakiś odzew.

cimar

hehe dobrze kominek że mam twojego gadulca Razz

A to jest prawda że z tymi znajomościami że uciekają albo nie mają czasu z kąd to ja znam chyba z gimnazium.
Utrzymuje jeden kontakt i to jeszcze przez gadulca bo ta osoba mieszka a raczej przeprowadziła sie do innego miasta to jest beka bo reszta nie ma czasu po pracuje albo sie uczy niby tak to już jest szkoła sie kończy to i znajomi odchodzą w dal "w siną dal w siną dal do zakochania się idze w siną dal"......
Pozdro

Kominek

Odchodzą bo rozpoczynają nowy etap w zyciu, mowa o maturzystach. Ci wychodząc ze szkoły idą dalej, albo studia, które pochłaniają ich czas albo praca... no ale ludzie (!!) przecież oprócz pracy, domu, nauki trzeba zauważać tych otaczających nas bliskich ludzi. "Spieszmy się kochac ludzi tak szybko odchodzą" ( powtarzam sie chyba bo gdzieś na forum uzywałem tego cytatu). Na miłość , na poznanie drugiego człowieka: za młody, zajęty nauką, zapracowany, za stary, ... za późno.
Bądźmy czujni, dla mnie najważniejsi są ludzie, oni ponad wszystko... Dlatego dzięki Bocian... już Ty wiesz za co ;]

Bocian

Wiesz Kominek? jestem taki wzruszony Crying or Very sad

Masz racje (który to już raz) Miłość to bardzo ważna rzecz. Trzeba ją pielegnować, bo nie jest ona rzeczą, lecz jest uczuciem... Very Happy

Ja to wiem. Bo mam Wspaniałą dziewczyne. No i przecież rodzinę Smile

Pozdro

Kominek

No tak jezeli chodzi o ludzi nam bliskich to hierarchia jest taka
rodzina-> nasz/a dziewczyna/chłopak-> przyjaciel-> koledzy ->dalsi znajomi-> otoczenie -> ja
(tam gdzieś jeszcze powinienem umiescić wrogów ale celowo nie chce zaburzac tej pieknej hierarchii)
Taki łancuszek może sie róznic z waszymi pogladami bo kazdy sam ustala sobie własną hierarchie wartości, aczkolwiek to jest taka ogólna, moja, może jakąś grupe społeczną pominąłem w niej, ale to już moja skleroza Wink

...
Zauważcie że prócz rodziny i dziewczyny/chłopaka są jeszcze inni ludzie, nie pomijajmy nikogo, znajdźmy czas dla kazdego, kazdy Cie potrzebuje, JESTEŚ CENNY.
Dzieki Bocian za wizyte Wink

Bocian

Nie ma sprawy. Tak ja sie zamykam tym co mówię, ale to prawda. Dla mnie "miłość" jest tylko w rodzinie--> i dziewczynie. Tak jest u mnie. Ponieważ że mniałem takie straszne przeżycia i innych poprostu nie umieszczam. Traktuje to że odbiegaja od tego i tyle Very Happy

Frodo-San

Ale czy wszelkie zmiany typu zmiana szkoły lub pracy nie muszą powodować utraty przyjaciół. Jeśli sami będziemy chcieli ich mieć, a oni okażą się warci naszej przyjaźni -> tzn. okażą się dobrymi przyjaciółmi to będzie potwierdzenie naszego qmpelstwa.
Więcej qrde optymizmu! Smile

Pzdr - F.-S. Cool

buuum

Hmm mysle ze szkola i w ogole bliskie otoczenie zbliza ludzi,ale jesli sa oni daleko od siebie to ich spotkania sa wyjatkowe i bardziej oczekiwane Smile

Ja nie przekreslam przyjazni spowodu odejscia ze szkoly lub cos takiego,prawdziwy przyjaciel jest bezcenny i do konca zycia Smile

Bocian

racja buuum. Nie można przekreślać przyjaźni po tym jak odchodzimy ze szkoly. Jesli jest tego wart. Bo inaczej... PACH! Ale ja nie chcę tracić przyjaciół. Bo ciężko ich znaleść. Prawda Kominek? Very Happy

ok
Pozdro.
P.S Fajnie że ktoś jeszcze wchodzi na forum.

Kominek

Tak prawda.. człowieka trzeba poznać nietylko powierzchownie bo to mało daje ale dogłebnie ażeby móc w pełni mu zaufać, to z koleji pochłania dużo czasu. Czasem można wyczuć instynketm czy ktoś jest godny naszego zaufania, prawda Bociek?

Frodo-San

Spoko możemy wyczuwać instynktem. Very Happy

Ale czy trzeba wystawiać swój instynkt? NIe zawsze jest on dobrym doradcą (możemy dziwnie reagować Smile

). Wystarczy pobyć z daną osobą i looooz.
Rzekłem. Czcijcie lub wystawiajcie na próbę moją filozofię - F.-S. Cool

Kominek

Podobno kobiecy instynkt jest najbardziej trafny Wink

Można sie kierować instynketm, przy czym trzeba zachowac spokój ducha. Tylko ze tak sie mówi a jak sie robi? Najlepiej poznać "przeciwnika" aby określić czy będzie naszym "sprzymierzeńcem". Nie warto zaufać od razu i bezgranicznie, można sie sparzyć a to bardzo boli i długi jest okres rekonwalescencji. Zabiera nam to wrażliwośc, bo powierzanie spraw delikatnych powoduje u nas niepewnośc, taką pewnośc niepewną...a "pewność niepewna zabiera nam wrazliwość" (cytat z wiersza) Sad

Schemat mój własny, coś zdradziłem z siebie i dobrze bo "wiedzę mamy nie dla siebie ale po to zeby się nią dzielić z innymi" (ktoś to powiedział )
zapoznanie-> Poznanie(przez okreslony czas) -> koleżeństwo-> próba zaufania (niejedna, powierzając sprawy mało wazne albo fikcyjne) -> ostrożne zaufanie -> pełne zaufanie -> prawdziwy przyjaciel
Pozdrówki Wink